27 marca 2011

Kolory

Kwiatów przebijających się przez śnieg brak. Nastrój wiosenny jednak dopisuje wraz nagłymi lecz ulotnymi chwilami szczęścia, gdy myśląc o wszystkich, którzy w tym czasie cierpią w Libii i Japonii, docenia się każdą chwilę i wszystko co nas otacza..

Momentami jednak brak mi kolorów. Chciałam umieścić tu któreś z wiosennych zdjęć ubiegłorocznych, lecz nic nie wydaje się dość dobre (i o to mi właśnie chodziło, gdy zakładałam ten blog, ciągła weryfikacja..)
Załączam więc jedno ze zdjęć letnich.
Wspaniałej niedzieli!

There are no flowers fighting their way through the snow. But the spring mood is here along with sudden but elusive moments of happiness, which appear when I appreciate every second and everything what surrounds me while so many people suffer in Libya and Japan.

From time to time I miss the colours though. I wanted to put here some of my last year spring pictures but it seems like none of them is good enough (and that was the purpose of this blog, constant verification..)
So I'm attaching one of my summer pictures.
Have a wonderful Sunday!

22 marca 2011

Moje miasto

Jutro wybieram się na poszukiwanie wiosny a dziś wspomnienie z zeszłorocznego wiosennego spaceru w moim mieście opuszczonym na rok.

Tomorrow I'm going to look for the signs of spring and in the meantime memories from the last year stroll in my town abandoned for one year.





19 marca 2011

Marzanna

Wczoraj w nocy znów spadł śnieg...lecz mam nadzieję, iż był to ostatni raz tej zimy. Tu, gdzie mieszkam, nie będzie właściwie wiosny. Gdy tylko stopi się cały śnieg zawita lato. I nie nastąpi to wcześniej niż w połowie kwietnia.
Dziś zdjęcia z popołudniowego spaceru. To moje pożegnanie z zimą. Z tęsknoty za słońcem oraz niezliczonymi barwami lata, od jutra będę umieszczać moje wspomnienia z różnych wypraw (miedzy innymi do ogrodu mojej mamy...).
Słonecznej soboty!

It was snowing again last night...I hope though, last time this winter. Here, where I live, there will be no spring. Summer will appear right after the snow melts. Unfortunately, not earlier than the middle of April.
Today's pictures are from the afternoon's walk. They are my farewell to winter. I miss the Sun and all the colours of summer so much that from now on I will be posting my memories from different travels and trips (among which are those to my mum's garden...)
Have a sunny Saturday!



17 marca 2011

Nastroje

Czasami, mimo słońca za oknem, zupełnie inny nastrój nas ogarnia.

Sometimes, in spite of the sun shining outside, we are in a totally different mood.

15 marca 2011

Wiosna?

Mimo iż za oknem jeszcze parę dni temu wyglądało tak

ja już nucę
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty..*


*Marek Grechuta "Wiosna Ach to Ty"

10 marca 2011

Moje ulubione zwierzęta

Zdjęć kotów ciąg dalszy. To moje ukochane zwierzęta. Najdziwniejsze jest jednak to, iż żaden z nich nie jest moim kotem. Mojego własnego persa zdjęć mam najmniej lub może najmniej ciekawych. I nie będę jeszcze przez jakiś czas miała gdyż jako niewierny właściciel zostawiłam go w kraju na prawie rok..