Miało być "Na całej połaci śnieg" do białego puchu na zdjęciach. Niestety śnieg znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki natychmiast gdy tylko się pojawia.
Czasem jednak bardzo niewiele wystarczy by zacząć uśmiechać się do samego siebie.
Na przykład one:
I słońce zabukowane od poniedziałku na tydzień też cieszy;)
miłej środy!
Wow! Piękne te fotografie! Zwłaszcza to pierwsze;) Wygląda jak namalowane;)
OdpowiedzUsuńWzajemnie - miłej środy!
Ściskam mocno!
PS Podoba mi się nowe zdjęcie w nagłówku bardzo!
Ale te one slodkie!
OdpowiedzUsuńI jak fajnie, ze slonce bedzie :))
Usciski!
PS to zdjecie w naglowku to jest ach i och! Cudne!
Aniu - taki zachwyt zawsze łechce moją próżność;))
OdpowiedzUsuńAgnieszko - faktycznie słodkie. Nawet exclusive karmnik kupiony drugi co by ładnie na zdjęciach się prezentował;) ale jeszcze nie zawisł za oknem;)
dziękuję:)
Olliveto, zachwyt uzasadniony! Bo jest się czym zachwycać!
OdpowiedzUsuńJedne z piekniejszych zdjęć jakie przyszło mi ostatnio podziwiać!! I nie przesadzam!!! Bardzo skrupulatnie dozujesz nam te przyjemności Olliveto...bardzo to doceniam i podziwiam:))
OdpowiedzUsuńSerdeczności!!
Piękne zdjęcie, a ruch nadaje mu wyjątkowy charakter.
OdpowiedzUsuńarcydzieła te zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńcudnie uchwycona sikoreczka:)
OdpowiedzUsuńUśmiech od pierwszego spojrzenia:)
OdpowiedzUsuńCudnie!
Pozdrawiam Cię!
M.
Oba kapitalne!
OdpowiedzUsuńMnie zawsze sikorki uciekają zanim dobrze nastawię ostrość, skubane :p
śliczne te sikorki :) takie ptaszki to zawsze trochę koloru burą porą.
OdpowiedzUsuńAniu do moje własnego zachwytu nad zdjęciami jeszcze długa droga, na razie głównie krytycyzm, choć dzięki tak miłym komentarzom jakoś łatwiej mi spojrzeć na nie;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko dziękuję! I chyba jednak przesadzasz;))
mirrors in the street - jednak wciąż wydaje mi się, że nie potrafię wyjść poza własne ramy ograniczeń...
Delie dzikuję:)
Schokolade - w końcu się udał jakiś inny kadr;)
Monisiu - ja Ciebie też:)
Jagodo - dzięki! Może spróbuj z ciągłym autofokusem? Wiesz ile ja się nastałam przy tym oknie?;)
N. - dokładnie:) Nigdy nie sądziłam, że ich przyciągniecie za okno może być takim priorytetem;)
pozdrawiam Was ciepło
NIczym fotograf national geographic!
OdpowiedzUsuńZ nutą wrażliwości.
Piękne!
Dziękuję:)
UsuńNie przejmuj się bo to przyjdzie z czasem, ja też wciąż się tego uczę :)
OdpowiedzUsuńOby:)
UsuńTo pierwsze zdjęcie rewaluacyjne! Uchwyciłaś ruch skrzydeł, wyglądają prawie jak skrzydła motyla.
OdpowiedzUsuńojej! PRZEPIEKNE!
OdpowiedzUsuńjaki to effect?
dziękuję:) a co masz na myśli? kolory?
Usuń