12 czerwca 2012

Day two

Długo wyczekiwana wizyta przebiega leniwie i smacznie;)
Przed nami jeszcze podróż na północ i wiele niezapomnianych wrażeń.

Wracam do Was w przyszłym tygodniu:)































































Fryzura inspirowana tą instrukcją, próba na sobie jeszcze przede mną;)

12 komentarzy:

  1. !!! Wspaniałe to pierwsze zdjęcie!
    Udanej podróży;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy12.6.12

    duzo wspanialych wrazen zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudne! Oba! :)
    Wracaj prędko!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też tak wylizuję miskę po budyniu czekoladowym:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niech będzie wspaniale! :))
    I takie ciepłe fotografie ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pamietam, ze takie fryzurki robilam kiedys na obozach harcerskich i bylam nawet w tym dobra ... :-) Udanego pobytu zycze i duzo cieplego slonca ...! Pozdrawiam. M

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję:)
    Wyjazd krótki ale dostarczył masę wrażeń i niezapomnianych widoków:)

    Przepraszam za tak późne odpowiadanie na Wasze komentarze.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Super zdjęcie pierwsze:). Zapaltanko również:).
    A no i też tak się plotę:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie na córce przyjaciółki się wprawiałam:)
      U siebie nie mam cierpliwości;)

      Usuń