29 lipca 2012

Wczoraj.
Jednak można zachwycać się odcieniami szarości.





Kolorowego tygodnia!
O.

29 komentarzy:

  1. Oczywiście, zwłaszcza takimi!
    Obrazek - logo jeszcze piękniejszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))))
      Ten październikowy poranek z baneru to jeden z najpiękniejszych jakie tu widziałam.

      Usuń
  2. Przypomina mi to zdiecie Norwegie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to właśnie Norwegia jest:))
      Tylu odcieni szarości ilu tu doświadczyłam nie znalazłam nigdzie:)

      Usuń
  3. Szary ciepły jest jak futro królika...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, nigdy w ten sposób na ten kolor nie popatrzyłam.
      Od teraz chyba zawsze będzie mi się kojarzył z z czymś puszystym i mięciutkim:)))
      Dziękuję!

      Usuń
  4. Anonimowy30.7.12

    cudowne szarosci
    oba zdjecia podbily moje serce:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się zachwycam ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja od jakiegoś czasu także:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie można. Lubię szarość na zewnątrz i wewnątrz też :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. przywiodły mi na myśl zimną rzeczywistość listopada,w której jednak/na przekór/ potrafię się odnaleźć,docenić każdy mały zakamarek świata,chłonąć nieoczywistość.

    pozdrawiam Cię ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ciebie także Moniko!
      Ja też czasami mam wrażenie, że to nie lato.

      Uściski

      Usuń
  9. nastrojowo i nostalgicznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta nostalgia często mi tu towarzyszy...

      Usuń
  10. Czasami otwiera sie taka strona i juz sie wie, ze to nie byl przypadek. Pieknie tu:) I na zdjeciach tez:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie wiem co napisać...
      Miło mi ogromnie!
      Dziękuję i witam Cię serdecznie:)

      Usuń
  11. niesamowita ta zamglona kraina ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjątkowo często się to tu ostatnio zdarza:)

      Usuń
  12. kocham szarość, to jakby zawieszenie pomiędzy kolorami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że ja też ją zaczynam bardzo lubić!

      Usuń
  13. Szarość to najdelikatniejszy, wbrew pozorom najbardziej żywy kolor. Kocham wszystko co szare:) Piękne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Delikatność.. faktycznie coś w tym jest:)
    Dziękuję i witam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń