U nas już od dłuższego czasu termometr wskazuje z małymi wahaniami -20 stopni.
Śniegu napadało ponad pół metra:)
Na szczęście zima tutaj nigdy zaskakuje drogowców;) Słupki odblaskowe wzdłuż pobocza są wbijane już we wrześniu:)
A jak u Was? Mroźno? Czy może wciąż tęsknicie za prawdziwą zimą?
Jutro ma być trochę cieplej więc może w końcu zaliczymy dłuższy spacer:)
dobrej nocy
moze fanem zimy nie jestem...ale...och zima bez sniegu to nie zima!Pieknie u Ciebie jest!
OdpowiedzUsuńDla mnie też to nie zima. Ja ją uwielbiam do czasu gdy trzeba jechać 150 km górskimi drogami;)
UsuńDziękuję:)
Prawdziwa zima,taka ze skrzącym śniegiem,różowymi mroźnymi porankami,wieczorami pachnącymi dymem,rozgwieżdżonym niebem jest cudowna. A kiedy wraca się ze spaceru gorąca kawa czy herbata smakują jeszcze lepiej. Zima ma niezwykłą aurę, jakiejś nieokreślonej tęsknoty,jakiegoś wyczekiwania i trochę podniosłości.
OdpowiedzUsuńOd pewnego czasu bardzo mi tego brakuje,bo na zielonej wyspie zima jest raczej jesienna i tylko czasem o poranku albo wieczorem szron migocze na trawie.
Ach, pięknie napisane! Więc zdecydowanie musisz sobie zaplanować kilka dni wolnego w zimowym czasie gdzieś gdzie będzie śniegu pod dostatkiem:)
UsuńSnow brings us images as magical as this!
OdpowiedzUsuńThank you Elena!
UsuńMam nadzieję, że Rodzice przywiozą ze sobą odrobine sniegu na Święta:)). Byłoby cudownie!:))
OdpowiedzUsuńZa zimą tesknię, chociaz na pewno nie za takimi temperaturami;);). Co roku na nia czekam, a ona co roku trwa stanowczo za długo...
Piekne zdjęcie i niesamowite światło!:))
Trymajcie się cieplutko w te mrozy!!
Uściski!
Dziękuję Agnieszko!
UsuńW mieście zima też może być magiczna! Pamiętam swoją w DC. Dla mnie też takie temperatury są ciut za niskie ale już chyba przywykliśmy bo gdy jest -5 to wydaje się, że płaszcz jest niepotrzebny;))
Serdeczności:)
A u nas nieco mróz odpuścił. Choć w tym tygodniu było minus 25. Śnieg oczywiście jest :))
OdpowiedzUsuńNo tak, u Ciebie Agato sytuacja bardzo podobna;)
UsuńŚnieg powolutku znika, i minusik też... Zapowiadają u mnie deszcze od poniedziałku i plusik i mi sie to bardzo, ale to bardzo nie podoba! Ja do zimy i śniegu nic nie, wręcz kocham i cieszę się z każdej śnieżynki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło =*
Mam nadzieję, że jednak spadnie u Ciebie śnieg na Święta!:)
Usuńuściski
U mnie póki co jeszcze na minusie, ale zapowiadają odwilż. Mam jednak nadzieję, że święta będą białe mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńI tego Ci życzę Jagodo!:)
UsuńU nas jak zwykle - pięknie jest, śnieg jest, mróz trzaska, by lada moment na Wigilię samą było +10 i roztopy ;)))
OdpowiedzUsuńOj pamiętam, pamiętam:)) Może w tym roku jednak zima się postara?;)
Usuńja chcę jeszcze więcej śniegu:)
OdpowiedzUsuńDla mnie musi być też go dużo i absolutnie musi być na drzewach;)
Usuńu mnie sniegu brak...jest za to wietrznie i deszczowo...
OdpowiedzUsuńOby napadało go jednak trochę na Święta. Dla Chłopaków:)
Usuńnasza amerykanska zima mało zimowa w tym roku ;-)
OdpowiedzUsuńNo tak, klimat troszkę inny. A gdy tylko napada kilka centymetrów szkoły zamykają;))
UsuńCzym posypują drogi bo podobno nie solą?
OdpowiedzUsuńSolą, solą! I piaskiem także:)
Usuń